Przejdź do głównej zawartości

Loreal casting creme gloss, lodowy blond 1010 - efekty koloryzacji

Od kilku lat gości u mnie blond. Na głowie mialam już wszystkie możliwe kolory, od czerni po jasne/ciemne brązy i rudości. Jednak w jasnym blondzie czuję się najlepiej i jak na razie nie mam zamiaru zmieniać koloru.

                


Pewnie jak każda z was która farbuję włosy w domowym zaciszu,  najbardziej obawiam się żóltych refleksów oraz tego, że odrost będzie rudawy. Do tej pory używałam farb z SYOSS i GARNIER  jednak  nie spełniły moich oczekiwań, a kolor był zupełnie inny od przedstawionego na opakowaniu.
Tym razem pokusiłam się na farbę od firmy Loreal, seria Casting Creme Gloss, odcień 1010 Lodowy Blond.
Zakupiłam 1 opakowanie i z góry stwierdzam, że to jednak za mało jak na gęste włosy, sięgające za łopatki.
Co mi się podoba to zapach. Farba jest bez amoniaku, dzięki czemu nie dusi nas pod czas aplikowania  mocnym, duszącym smrodem. Konsystencja jest gęsta, a dzięki aplikatorowi w buteleczce, farba nie spływa, można nią równomiernie pokryć włosy.
Kolor na który się zdecydowałam zawiera chłodne refleksy, producent zapewnia nas, że zapobiega on żółtym refleksom. Po koloryzacji uzyskamy czysty, świetlisty blond.
W skład opakowania wchodzą ;

  • Tubka kremu koloryzującego  - 48ml
  • Butelka mleczka utleniającego - 72ml
  • Odżywka - 60ml
  • Para rękawiczek
  • Ulotka z instrukcją
                                                                             
Farbę na odrost nałożyłam na 30min (to dłużej o 10min niz zaleca producent). Następnie pokryłam resztę włosów  pasmo po paśmie , omijając końcówki - by bardziej ich nie niszczyć.
Farbę pozostawiłam na kolejne 10min.
Po umyciu włosów, na wilgotne włosy nałożyłam odżywkę dołączoną do farby, na 2 minuty. Odżywka cudnie pachnie, ma gęstą konsystencję, nadała włosom miękkości i blasku.

Podsumowując:

Jestem zadowolona z efektu końcowego, żałuję tylko, że nie zakupiłam dwóch opakowań, wówczas piękny delikatnie platynowy blond wyszedł by mi na całej długości włosów, a nie miejscami. Koszt opakowania to mniej wiecej 25/29zł, w promocji 19zł.

Oto efekt, koloryzacji. Zdjęcia robione w świetle dziennym.
 







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rossmann -55%, czy warto ?

Nie znam kobiety która nie uwielbiałaby promocji, przecen i wyprzedaży ! Po raz kolejny drogeria Rossmann oferuje nam promocje na kosmetyki do makijaży, ale tym razem jeszcze bardziej kusi, gdyż przy  zakupie 3 produktów możemy dostać nawet  -55% . 

Fryzjer (nie)idealny

Ile razy wyszłaś niezadowolona z salonu, bo efekt końcowy nie był taki jak chciałaś ? 

INSTAGRAM

FACEBOOK